BW-12 siły zbrojne
Po wykopkach przyszedł czas na zbrojenie fundamentów. Po ówczesnym przygotowaniu zbrojenia, ekipa wkłada je do wykopu. Wtedy staje się nerwowo i jest tzw. wyścig z czasem.... Na tym etapie liczy się dobra organizacja, tzn. pogadać z niebiosami o przychylną aurę, zamówić beton w pobliskiej betoniarni i zalać. Na tym etapie jak każdy się przekona sprawdza się powiedzenie: pieniądze wyrzucone w błoto... Są różne techniki jak umieścić zbrojenie wykopie. Niektórzy podkładają cegły, a niektórzy zawieszają zbrojenie. Moja ekipa zawiesiła zbrojenie na drutach. Po zalaniu betonem druty wyciągają a zbrojenie zostaje w betonie. Najgorszy ze scenariuszy to taki, gdy po włożeniu zbrojenia do wykopu niespodzewanie przychodzi burza i zalewa wykop. U nas na szczęscie tak nie było. Dzień wcześniej trochę popadało i w wykopie było małe błotko. Pech dla ekipy budowlanej chciał, że przed zalaniem kierownik budowy przyjechał sprawdzić zbrojenie. Zauważył troche błotka w niektórych miejscach. Jeden z chłopaków musiał wybierać błotko łapami:) Niezapomnę wkur...na twarzach budowlańców. Od tego momentu każdy przyjazd kierownika wzbudzał panikę w oczach chłopaków.